Pojedynek z Chrobrym był tylko formalnością, bowiem podopieczni Marty Chmielus już wcześniej zapewnili sobie trzecie miejsce w lidze i przepustkę do walki o medale mistrzostw Polski. Mimo to, jaworzanie podeszli do meczu w pełni skoncentrowani, chcąc godnie pożegnać się z publicznością, która wspierała ich przez cały sezon.
Efektem było pewne zwycięstwo w trzech setach. Jedynie w drugiej partii goście mogli mieć nadzieję na sprawienie małej niespodzianki, jaką byłoby urwanie gospodarzom choćby seta. Chrobry prowadził nawet 14:13, po asie Pawlusia. Wyrównanie było natomiast do stanu 17:17. Końcówka należała jednak do Spartakusa. Przy stanie 19:17 dla jaworzan, goście próbowali ratować się jeszcze czasem, ale niewiele wskórali. Szybko zrobiło się 22:19 i trener Chrobrego ponownie poprosił o przerwę. Seta zakończył skuteczną zagrywką kapitan JKS-u Damian Lasoń (25:20).
Pierwsza i trzecia partia to z kolei spacerek Spartakusa. Odpowiednio do 14 i 10. Po meczu zespół z miasta św. Marcina odebrał zasłużoną nagrodę za trud rywalizacji w lidze dolnośląskiej, jaką były brązowe medale od władz Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej.
Spartakus Jawor - Chrobry Głogów 3:0 (14,20,10)
Spartakus: Rugała, Śliwiński, Radzimski, Kuberna, Fijołek, Stawarz, Pestrowicz, Szewc, Michalski, Lasoń, Śliwka, Stachura (L), Jaworski (L); trener Marta Chmielus
Chrobry: Brychcy, Pawluś, Domel, Krakowian, Niedbalec, Przybylski, Izienicki, Toboła (L); trener Artur Pawluś