- Napoleon i jego czasy odcisnęły istotne piętno na historii Europy z początku XIX wieku. Mimo, że minęło prawie 200 lat, to spadek po tych czasach istnieje do dzisiaj. Chociażby poprzez kodeks napoleoński, który kojarzy się bardziej z prawnikami niż wojskowymi. Niemniej jednak w społecznościach tej części Europy żyje mit Napoleona. Legenda albo biała - chwalebna, albo czarna - mówił Mirosław Szkiłądź, kustosz Muzeum Regionalnego w Jaworze.
Ekspozycja przygotowana została przez dwie placówki, Haus Schlesien w Königswinter oraz Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Głogowie.
- Dwa spojrzenia na tę samą postać. Bardzo różne bo też była różna przeszłość napoleońska obu narodów - podkreślał kustosz Szkiłądź. - Niemcy w tym czasie nie tworzyli jednego państwa i jak z historii się dowiemy, Niemcy walczyli przeciwko Niemcom - dodawał.
Na barwnych planszach zaprezentowano burzliwe dzieje naszej części Europy. Na początku XIX stulecia Polski nie było, Niemcy natomiast tworzyły konglomerat niezależnych, mniejszych lub większych państw. Śląsk był częścią Królestwa Pruskiego, które do 1806 roku nie brało udziału w koalicjach antynapoleońskich.
Dopiero w 1806 roku król Fryderyk Wilhelm III wypowiedział wojnę Francji. W ciągu trzech tygodni armia pruska przestała istnieć. Dywizje bawarskie i wirtemberskie, będące na służbie francuskiej, wkroczyły na Śląsk, zdobywając kolejne twierdze. Finałem burzliwego okresu był Kongres Wiedeński w 1815 roku, który na całe półwiecze ustalił porządek w Europie. Powołano też Królestwo Polskie, a jego królem został car rosyjski.