W ćwiczeniach udział wzięły Państwowa Straż Pożarna, jednostki OSP z powiatu jaworskiego oraz kompania ze Złotoryi.
- Do zamachu terrorystycznego doszło w czasie nabożeństwa, dlatego mieliśmy do czynienia z dużą liczbą osób poszkodowanych. Zdecydowaliśmy o zorganizowaniu punktu pomocy medycznej. Założyliśmy, że pożar bardzo szybko się rozprzestrzenił i wyszedł na zewnątrz obiektu. Podjęliśmy zewnętrzne działania z wykorzystaniem podnośnika i działek wodno-pianowych. Skupiliśmy się na ewakuacji osób z zagrożonych pomieszczeń. Mogliśmy zobaczyć jak strażacy ewakuowali osoby, które pozorowały różnego rodzaju urazy ciała - mówił Waldemar Sarlej, komendant PSP w Jaworze.
- Na każdym docinku bojowym, czyli na każdej części gdzie były jakieś zadania realizowane, jest wyznaczony rozjemca. On obserwuje pracę tych ratowników, następnie sporządza raport z wnioskami. Na chwilę obecną możemy już pare wniosków postawić. Przede wszystkim zauważyliśmy, że sieć hydrantowa została odnowiona i mogliśmy czerpać wodę bezpośrednim sąsiedztwie kościoła - dodał komendant.
