- Przez 63 dni, zarówno żołnierze, jak i ludność cywilna Warszawy broniła jej przed Niemcami, ale przede wszystkim walczyła o wolność. To byli często bardzo młodzi ludzie, dzieci, młodzież, która była wychowywana w duchu patriotyzmu. Oni wiedzieli, że idą na śmierć. Godzili się na to i wiedzieli, że cena jaką płacą nie jest wysoką, bo wiedzieli, że walczą o Ojczyznę - mówiła minister Elżbieta Witek. - Jestem niezwykle dumna, że jestem Polką i że w naszej historii są karty wypełnione wielkim heroizmem, odwagą, patriotyzmem, poświęceniem i oddaniem Ojczyźnie, jak właśnie Powstanie Warszawskie - dodawała.
- Przyszliśmy tu, by pamiętać, że był piękny dzień, gdy 40 tysięcy pięknych Polek i Polaków powiedziło: chcemy wolnej Polski - zauważał ks. płk dr Krzysztof Szuwart.
Po złożeniu wieńców i kwiatów pod Obeliskiem 1000-lecia Państwa Polskiego i Zwycięstwa nad Faszyzmem m.in. przez minister Elżbietę Witek, poseł Elżbietę Stępień, delegacje Prawa i Sprawiedliwości, partii KORWiN i Platformy Obywatelskiej oraz zakończeniu części oficjalnej, zebrani wspólnie z Sarą i Aleksandrą odśpiewali powstańcze pieśni. Jako pierwszy zabrzmiał utwór "Warszawskie dzieci".
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku i trwało 63 dni, do 3 października 1944 roku. Armia Krajowa podjęła wówczas nierówną walkę o wyzwolenie stolicy z niemieckim okupantem. W wyniku powstania stolica została niemal doszczętnie zniszczona przez Niemców.