Wtorek, 16.04.2024 242

 

Pliki cookies 21:30
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama

ks. dr Marek Kluwak

Legnicki cud

W niedzielę 10 kwietnia biskup Zbigniew Kiernikowski ogłosił, że w parafii św. Jacka w Legnicy doszło do wydarzenia o znamionach cudu eucharystycznego.

25 grudnia 2013 roku podczas udzielania komunii konsekrowana hostia upadła na posadzkę. Po złożeniu jej w tabernakulum, w naczyniu wypełnionym wodą, pojawiło się na niej czerwone przebarwienie. Nieznana materia została zbadana przez różne kompetentne instytucje. Ostatecznie Zakład Medycyny Sądowej stwierdził, że przedstawiona cząstka najbardziej podobna jest do mięśnia sercowego człowieka w agonii. Mówimy tu o tkance ludzkiej, gdyż stwierdziły to badania genetyczne.

Reakcje na tę informację były bardzo różne. W portalu gazeta.pl Karolina Kijek informując o wydarzeniu zatytułowała swój tekst: „Legnicki cud bardzo mocno naciągany” przytaczając opinię rzecznika prasowego wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego, który stwierdza, że badania nie potwierdziły obecności tkanki zgodnej z tkanką mięśniową serca. Od siebie dodając, że „wrocławscy naukowcy nie potwierdzili rewelacji biskupa”. Biskup nie miał jednak żadnych „rewelacji” jak twierdzi pani Kijek. Zwrócił się jedynie o wytłumaczenie zaistniałej sytuacji nie czyniąc wcześniej żadnych założeń. Nie ogłosił najpierw cudu, potem dopiero szukając potwierdzenia, lecz zwrócił się z prośbą o opisanie wydarzenia niczego nie sugerując niezależnym środowiskom naukowym. Trudno więc mówić o „rewelacjach”. Raczej o potrzebie wyjaśnienia zjawiska. Opublikowany komunikat także nie nosi znamion „rewelacyjności”, a jedynie podaje do wiadomości fakty, które zostały ustalone przez niezależne ośrodki. Swoje stanowisko przedstawiła także Martyna Franczuk w tekście „Cudów nie ma, jest Serratia” tłumacząc, że wszystkiemu winna jest „pałeczka krwawa” bakteria wytwarzając krwistoczerwony pigment – prodigiozynę, nierozpuszczalną w wodzie. Co ciekawe autorka pisze, że owa bakteria „regularnie kpi sobie, szczególnie z tych gorliwych wiernych, powodując cuda eucharystyczne, które cudami nie są” stwierdzając, że „doskonale upodabnia się do serca Chrystusa”. Rozumiem, że pani Franczuk badała serce Chrystusa i ma wszelkie dane, aby stwierdzić, że ta bakteria upodabnia się do owego serca. A być może chodziło pani Franczuk o to, że bakteria upodabnia się do serca ludzkiego? Tego niestety nie wiem.

To jak zatem jest z tym cudem? Był, czy go nie było? Biskup stwierdził jedynie, posiłkując się wiedzą otrzymaną m.in. z Zakładu Medycyny Sądowej oraz ekspertów i przedstawicieli powołanej komisji, że mamy do czynienia z wydarzeniem o znamionach cudu eucharystycznego. Ten ważny komunikat skierowany jest przede wszystkim do ludzi wierzących. Nie jest on szukaniem sensacji, czy rozgłosu, gdyż cuda we wspólnocie wierzących dokonują się nieustannie. Chleb i wino każdego dnia, na wszystkich ołtarzach świata, stają się Ciałem i Krwią Chrystusa podczas sprawowania eucharystii. Także Chrystus, którego adorujemy w Najświętszym Sakramencie to Zmartwychwstały Pan (to dopiero cud), który jest w każdym kościele katolickim realny, prawdziwy i obecny.

W naturze ludzkiej jest jakaś chęć pogoni za niezwykłością, cudownością. Jest w nas potrzeba, żeby dotknąć tak jak św. Tomasz ran Zbawiciela, aby uwierzyć. Chrystus przychodzi do niewiernego Tomasz, ale stwierdza: uwierzyłeś bo mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. We współczesnych czasach Bóg także przemawia do człowieka przez różnego rodzaju cuda i znaki. Nie jest to jednak podstawa, która pozwala człowiekowi rozwijać swoją wiarę, gdyż pełnia Objawienia Bożego dokonała się w Chrystusie. Cała prawda o zbawieniu została zawarta w Ewangelii Jezusa i w nauczaniu Apostołów. „Bóg objawia się nam także dzisiaj, gdy wraz z Kościołem otwieramy Pismo Święte, aby w duchu wiary je czytać i wyjaśniać metodami, którymi posługuje się ludzki rozum”. Zamiast gonić za wszelkiego rodzaju przepowiedniami, objawieniami prywatnymi, cudami warto sięgnąć do Pisma Świętego oraz liturgii Kościoła bo w nich obecny jest Bóg. Cuda, które ciągle powinny nas zadziwiać to: „samotna matka na dwóch etatach, która znajduje czas dla dziecka. Nastolatek mówiący nie prochom i tak wykształceniu” jak mawiał Bóg do Bruca Wszechmogącego.

Czy zatem w Legnicy wydarzył się cud? Tak i to nie tylko ten eucharystyczny, o którym poinformował biskup.

Komentarze (11)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Maria Wiśniewska
Maria Wiśniewska20 stycznia 2018 o 11:44
To Wielkie Wydarzenie...Cud Eucharystyczny to dla was ostrzerzenie, byście nie zachowywali się jak przestępcy wobec Ciąła Pana Jezusa i zaczęli w końcu szanować Żywą Obecność JHS na Ołtarzu i zaczęli wreszcie przestrzegać Prawo Kanoniczne w Kościele świętym i kiedy upadnie Hostia na ziemię, nie wkładali do wody, gdzie kapłan myje palce i nie znieważali w ten sposób JHS,ale wg Prawa Kanon, które jt jedno,spożyli Tę Hostię,a jeśli uważasz że jt zanieczyszczona, co jt bzdurą i nieprawdą, bo bardziej zarazisz się pieniędzmi od chorego brudnego człowieka... jeśli tak uważasz , to Ją wytrzyj mszalnym płótnem, a nie zachowuj się jak rozbójnik, dlaczego biskup to ukrył i nie ukarał tego kapłana,czy wy już macie problem z wiarą ? Chyba tak , skoro tak łatwo przepuszczacie te nowinki do Kościoła,np święcenia kobiet itd To oczywiste, że o tym nie powinno być nawet dyskusji, bo te rzeczy powodują, że wy sami stawiacie się poza Kościołem, w bardzo wielu kwestiach, a wiernym i Kościołowi wasze myślenie przynosi bardzo wiele szkody..Nie będąc w zgodzie z Nauką JHS, czyli Magisterium Kościoła, stajecie przeciw Chrystusowi ..
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Maryśka
Maryśka16 maja 2016 o 16:46
Dlaczego w Legnicy ,a no dlatego,że trzeba nagonić pielgrzymów,zostawią kasę, będą zamawiać msze, tak jak to się dzieje po cudzie w innych miejscowościach np. w Sokółce- przykro tylko z tego,że Legnica ma ciekawą historię,ciekawe zabytki,ma z czego słynąć, tymczasem purpuraty zadbali aby turystów ściągnął cud..
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
PiS PO Jedno zło
PiS PO Jedno zło5 maja 2016 o 22:32
Co najwyżej seniorów można takimi bzdurami do kościoła nagabywać...
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Anna
AnnaPiS PO Jedno zło15 maja 2016 o 10:38
Zastanawiające, dlaczego cuda zdarzają się akurat w tym ogłupionym i rządzonym przez kościół kraju.Zasada jest taka ,że w krajach gdzie mieszka najwięcej " ciemnoty" tam przypada najwięcej cudów na kilometr kwadratowy.
7 Lubię to: 7
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
wąsaty
wąsaty4 maja 2016 o 13:17
Cud bardziej potrzebny jest niedowiarkom niż wierzącym. Można zastanawiać się dlaczego się wydarzył, dlaczego w Legnicy i akurat w tym miejscu?
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Autor Wid
Autor Wid4 maja 2016 o 11:33
Jeżeli opłatek spadł na ziemie a są na nim "fragmenty serca człowieka w agonii" to chyba by należało zgłosić w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w kościele, no chyba że to normalne że w kościele na podłodze leżą kawałki serca człowieka w agonii.
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Gucio
GucioAutor Wid4 maja 2016 o 15:32
I na tym polega cud.
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
ciekawski
ciekawski29 kwietnia 2016 o 12:48
Rozumiem, że Zakład Medycyny Sądowej, który wydał opinię o kawałku mięśnia sercowego nigdy w życiu nie słyszał o tej bakterii :) i stwierdzone przez genetyków ludzkie DNA to też pleśń lub grzyb :) No cóż skoro biegłych z uniwersyteckiego ośrodka ograła bakteria to właściwie można zakwestionować ich wszelkie ekspertyzy przeprowadzane na potrzeby sądu :) o tej bakterii wypowiada się pani, w artykule, która nigdy nie badała substancji przedstawionej do ekspertyzy, a tylko sobie gdyba, że może to bakteria :) To tak jakby badać wypadek lotniczy nie mając czarnych skrzynek.
1 Lubię to: 1
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Anna
Annaciekawski4 maja 2016 o 10:47
niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu!!!
1 Lubię to: 1
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
KJ
KJAnna4 maja 2016 o 10:59
Akurat nauka Chrystusa jest sporo starsza niż średniowiecze do którego nawiązujesz.Tyle wieków przetrwała i wciąż ma się świetnie. Nie potrzeba tego typu cudów, większość osób prędzej czy później sama odkrywa Boga i staje się wierząca.
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Antek
Antek29 kwietnia 2016 o 10:42
Hostia pokrywająca się krwią,– wiąże się z pewną niezwykłą bakterią... Jedną z głośniejszych spraw była czerwona hostia, która objawiła się w 2006 r. w pewnym kościele w Dallas – jak się okazało, zarosła koloniami bakterii i grzybów. Jednak krew na chlebie eucharystycznym budziła dość jednoznaczne skojarzenia. Tajemnicza moc czerwonej bakterii napędzała nie tylko religie. W sprytny sposób wykorzystał ją również Aleksander Wielki. Gdy podczas oblężenia fenickiego miasta Tyr ziarno i chleb macedońskich żołnierzy zaczęły „krwawić”, omen zinterpretowano jako zapowiedź straszliwej klęski, jaka miała czekać wrogów.
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.