Wtorek, 23.04.2024 350

 

Pliki cookies 13:15
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama

Arkadiusz  Baranowski

Krajobraz po polowaniu na Jaguara, czyli hitchcockowski thriller trwa dalej

Motorem napędowym światowych liderów gospodarczych są trafne inwestycje, w szczególności w takich dziedzinach jak motoryzacja czy wysokie technologie IT.

Nikogo nie trzeba przekonywać, że aktywne prowadzenie polityki gospodarczej, w szczególności w krajach będących "na dorobku", to umiejętne przyciąganie inwestycji zagranicznych, na których oprócz podmiotu inwestycyjnego, skorzysta również rodzima gospodarka, lokalni przedsiębiorcy oraz obywatele.

Jedną z takich inwestycji mogła być szeroko zapowiadana w mediach, przez licznych komentatorów i polityków koalicji PO-PSL fabryka koncernu TATA MOTORS, produkująca modele marki Jaguar Land Rover, która miała powstać w Jaworze.
 
Prosta przyczyna

Dlaczego tak się nie stało? Przyczyna jest bardzo prosta. Brak należytego profesjonalizmu ze strony polskich negocjatorów oraz nieodpowiednie przygotowanie oferty inwestycyjnej od strony proceduralnej i infrastrukturalnej. Niestety tak duże projekty inwestycyjne lubią spokój i medialny szum raczej nie ułatwia negocjacji, po drugie oferta musi być konkretna, czyli inwestorowi należy przedstawić grunt już przygotowany prawnie i infrastrukturalnie. Same dobre chęci i medialne deklaracje nie wystarczą, tym bardziej kiedy konkurencyjna oferta takich braków nie posiada, a jeszcze daje dodatkowe granty finansowe.

Pierwsze prasowe przecieki na temat rzekomej inwestycji „motoryzacyjnego tygrysa" w Jaworze, pojawiły się z końcem maja br. Prawdziwa bomba medialna została odpalona pod koniec lipca. Nagle jak nigdy dotąd i pierwszy raz na taką skalę, w mediach krajowych oraz zagranicznych rozpoczęła się ofensywa medialna z Jaworem w tle. Niczym u Hitchcocka, spirala napięcia ruszyła. Każdego dnia w środkach masowego przekazu pojawiała się nota informująca obywateli o postępach w negocjacjach, będących w zasadzie tylko formalnością, finalizującą już "przyklepany wielki sukces inwestycyjny" w postaci fabryki Jaguara.

Jawor synonimem luksusu, Jaguar skupia się na Polsce, Fabryka Jaguara w Jaworze, Jaguar robi skok na Jawor, Jaguar w Jaworze ludzie wróciliby z Wysp. To tylko kilka haseł z tego okresu. W mediach brylowali politycy koalicji rządzącej oraz burmistrz miasta opowiadający o całym przedsięwzięciu, mającym się lada dzień z sukcesem zakończyć.

Hitchcockowski thriller

Cała sytuacja przypominała pieczołowicie wyreżyserowany hitchcockowski thriller. Po krótkim lirycznym wstępie, napięcie gwałtownie rośnie, błyskawicznie osiąga granice wytrzymałości widzów, potem na chwilę opada, aby znów wzrosnąć i wejść w kolejną jeszcze bardziej nerwową i nieprzewidywalną fazę. To napięcie wokół Jaguara nie omieszkali wzbudzać główni animatorzy całego przedsięwzięcia - lokalni politycy oraz resortowi decydenci z wicepremierem na czele. Chyba dawno do Jawora nie zawitało oficjalnie i nieoficjalnie tylu polityków.

Prym oczywiście wiedli przedstawiciele PO. Przypomnę, że przy okazji "polowania na Jaguara" do Jawora zawitał wicepremier i minister gospodarki, prawdopodobnie korzystając z helikoptera, Pani wiceminister gospodarki, prezesi stref ekonomicznych, agencji rządowych, poseł, nawet minister spraw zagranicznych razem z ministrem infrastruktury, otarli się w dniach o miasto św. Marcina, a wszystko to przy wydatnym udziale burmistrza miasta i jego świty. Oczywiście w blasku kamer oraz fleszy.

Gdy trwała medialna licytacja, czy Jawor czy Kraków upoluje Jaguara, 11 sierpnia wszystkich obiegła informacja kończąca całą tę nagonkę - Jaguar na Słowacji! Do kwestii nieudanych negocjacji z Jaguarem, odniosła się Pani Premier Kopacz stwierdzając, że -" ...Stało się tak jak się stało. Słowacy mieli widocznie większy katalog zachęt. Musimy utrzymać równowagę między zachętą a stratą. Cieszę się, że do Polski przychodzą naprawdę duzi inwestorzy. Wiadomo, że trzeba zabiegać o każdego z nich. To, co w ostatnich tygodniach i miesiącach się dzieje, pokazuje, że Polska jest atrakcyjna dla tych, którzy chcą swoje pieniądze inwestować w takim kraju w środku Europy ...". Wtórował jej minister gospodarki -" ...Dzisiaj sytuacja naszej gospodarki jest taka, że nie walczymy o każdego inwestora za każdą nawet tak bardzo wysoką cenę. Twierdzimy, że polski sektor motoryzacyjny i gospodarka ma na tyle atrakcyjne atuty, że nie musimy przepłacać, szczególnie przy lokalizacji inwestycji typu montownia. Dlatego podjęliśmy decyzję, że nie będziemy się ścigać z naszymi przyjaciółmi ze Słowacji na kolejnym etapie negocjacji..."

Pytania i odpowiedzi

Z wypowiedzi Pani Premier  i Pana ministra gospodarki można odnieść wrażenie, że cieszymy się z tego, że w rywalizacji o Jaguara wygrała... Słowacja - bo to przyciąga inwestycje do Polski oraz, że negocjacje tak naprawdę były prowadzone bez odpowiedniej determinacji i w zasadzie na "półgwizdka".

Od razu po takich wypowiedziach nasuwa się pytanie - …a co z ludźmi, u których rozbudzono nadzieje na lepszą pracę czy zatrudnienie, co z podobnymi deklaracjami rzucanymi przez polityków w przyszłości, wreszcie co z wizerunkiem miasta Jawora, które wystawiono do medialnej nagonki, nie licząc się z tym, że ewentualna przegrana w wyścigu o Jaguara, jeszcze bardziej utrudni na przyszłość ściągnięcie inwestora, o nadszarpniętym obrazie miasta, jako ośrodka skazanego na stagnację i nie przygotowanego do przyjęcia inwestycji nie mówiąc.

O to polityków "uczestniczących w polowaniu na Jaguara" już nie zapytano. Natomiast post factum, dopuszczono do głosu tzw. ekspertów. Nagle okazało się, że TATA MOTORS wybrał Słowację nie tylko dlatego, że otrzymał od rządu słowackiego wysokie dotacje na inwestycję, ale również dlatego, że na Słowacji monokultura motoryzacyjna wytwarza 990 tys. aut rocznie, a to daje nieograniczony dostęp do komponentów potrzebnych w produkcji, infrastruktura logistyczna i techniczna stoi na dobrym poziomie, kadra pracownicza jest wykfalifikowana i tania, a przede wszystkim tereny pod przyszłą fabrykę Jaguara w znacznej części są przekształcone i przygotowane od strony prawnej, czekając na inwestora wraz z pakietem przywilejów podatkowych, oferowanych w swych granicach.

Zasadnicza wada

Niby nic, normalna rzecz w dzisiejszym świecie, zalanym ofertami inwestycyjnymi dla dużych koncernów. Ale cóż, na "polską ofertę" wystarczyło. Bo jak się okazało w praktyce, "jaworska oferta rodem z Polski" okraszona była zasadniczą wadą, od strony proceduralnej zaistniała tylko ułamkowo. Gruntów pod strefę ekonomiczną jeszcze nie wywłaszczono, ani nie przekształcono (odrolniono), a jest to niezbędny element rozszerzenia granic specjalnej strefy ekonomicznej. Sam proces włączania 400-hektarowych gruntów trwa, będąc na wstępnym etapie realizacji, który w praktyce urzędniczej, w resortach, dochodzi nawet do dwóch lat. Jeżeli jest zgoda zainteresowanych stron, np. Agencji Nieruchomości Rolnych czy JST.

Wspomnieć należy także o kompletnym braku jakiejkolwiek infrastruktury na "jaworskich terenach". Droga S-3 na razie jest na planach i w dokumentach, stacje zasilania energetycznego, urządzenia wodno-ściekowe, drogi dojazdowe - elementy niezbędne przy budowie tak dużej fabryki, to fatamorgana istniejąca tylko w propagandowych wypowiedziach niektórych polityków, uczestniczących w „polowaniu na Jaguara w Jaworze".

Pytanie otwarte, czy polityczne VIP-y kierujące resortami gospodarki i infrastruktury oraz samorządowy włodarz nie wiedzieli o tym? Czy rozgłaszając obywatelom przyszłe eldorado motoryzacyjne z tygrysem motoryzacyjnym na czele, nie brali pod uwagę tychże okoliczności? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Państwu.

Kolejne „łowy”

A jaki krajobraz po polowaniu na Jaguara w Jaworze? W zasadzie po staremu, z jednym wyjątkiem. Hitchcockowski film rozkręcany jest na nowo, znowu budowane jest napięcie u obywateli, przyjeżdża do Jawora wiceminister gospodarki, marszałek województwa i inni politycy, tym razem szansą na kolejne "polowania inwestycyjne" ma być DSAG - S3 JAWOR.

Zawarto w tym celu, przy fleszach i kamerach, porozumienie zobowiązujące sygnatariuszy do właściwego przygotowania terenów inwestycyjnych  oraz mające łączyć siły na rzecz powstania wyjątkowego obszaru inwestycyjnego. No cóż, wchodzi na to, że do tej pory właściwie terenów inwestycyjnych nie przygotowano.

Jednak "polowanie na Jaguara" włodarzy czegoś nauczyło. Burmistrz miasta chyba też na tej nauce skorzystał. I to jest ten wyjątek. W tamtym tygodniu burmistrz i większość radnych, przyjęli ze strony władz powiatowych zaproszenie do dofinansowania inwestycji, mającej na celu budowę chodników przy ul. Słowackiego w Jaworze, w ramach Narodowego Programu Dróg Lokalnych. O środki z tego programu zabiegał Powiat Jaworski. Zabiegał jeszcze w tamtej kadencji, ale otrzymał je teraz. Z racji rozpoczętych inwestycji ze współpartnerami z gmin (łączna kwota 5,5 mln złotych) nie mógł zadania podjąć się w tym roku. Dlatego Zarząd Powiatu Jaworskiego zwrócił się z propozycją do władz miasta Jawora o podjęcie inwestycji na ul. Słowackiego, jako zadania ściśle związanego z potrzebami lokalnej wspólnoty gminnej.

Czy to jest trwała zmiana czy tylko chwilowy incydent w stosunkach Gmina Jawor - Powiat Jaworski, po nieudanym skoku burmistrza na Jaguara - czas pokaże. Może w przyszłości Pan burmistrz skusi się na sygnalizację świetlną w Jaworze? Na razie wiadomo, chodniki są tak samo ważne jak motoryzacyjny tygrys.

Komentarze (21)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

u2
u216 września 2015 o 17:53
Jak zacząłem czytać ten portal to wydawało mi się, że sklaniacie się bardziej w stronę burmistrza, a że nie ma za co chwalić a jest za co ganic a jest jeszcze wiele tematów co do których włos się na głowie jeży, a których nie poruszyliscie jak kilkadziesiąt tysięcy wydanych na zbytek w lokalnej restauracji w trakcie Święta Chleba
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
???
???u216 września 2015 o 18:04
ciekawe skąd Ty masz takie "niusy"?
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Lolek
Lolek16 września 2015 o 14:46
A ja się pytam , ja jako urodzony Jaworzanin i kierowca , po co nacisk na ta sygnalizację ? W jakim celu ? Większym problem jest wg mnie przerobienie obecnej sygnalizacji na bezkolizyjna. A jak doczekamy się obwodnicy, to już w ogóle pies z kulawą nogą przez Jawor nie przejedzie. .. Poza tym ciągle czuć nagonke na nowego burmistrza. Facet się stara, ale co by nie zrobił, to się nie podoba. Dajmy szansę
5 Lubię to: 5
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
nigar
nigarLolek16 września 2015 o 19:26
zrobił, zrobił ! przecież zrobił sobie zdjęcia !
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
ahmed
ahmednigar29 września 2015 o 11:40
Gówno zrobił
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
hipster
hipsterLolek16 września 2015 o 17:29
A co takiego zrobił?
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
WZ
WZ16 września 2015 o 12:23
Karolina widocznie nie znasz Laskowskiego. Gdybyś znała tego człowieka to takich bzdur byś nie wypisywała.
1 Lubię to: 1
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Karolina
KarolinaWZ16 września 2015 o 12:54
Masz rację - nie znam P. Laskowskiego (jak również innych lokalnych polityków), a swoją opinię wyrażam na podstawie informacji docierających do przeciętnego zjadacza chleba. Być może w kuluarach jest inaczej, ale tam nie bywam :)
5 Lubię to: 5
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Grzegorz
Grzegorz16 września 2015 o 11:42
PiSowska tuba - szkoda czasu.
4 Lubię to: 4
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Jagoda
Jagoda16 września 2015 o 11:09
...czyli te hip hurra o kant d... rozbić?
1 Lubię to: 1
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
inwestor
inwestor16 września 2015 o 08:54
Chciałbym zobaczyć mapkę tej połączonej strefy Jawora-Męcinki- Legnicy
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Karolina
Karolina16 września 2015 o 08:06
Jaguar jest odgrzewanym kotletem, było, minęło-trzeba żyć dalej. Natomiast pewnym niesmakiem napawa mnie, że za publicystykę na lokalnym portalu informacyjnym(?) oczywiście jak na media przystało- niezależnym, bierze się osoba publiczna-Włodarz Powiatowy. Smutne jest to, że ciągłe wylewanie pomyj na stronę przeciwną, ciągłe wytykanie błędów, a nawet z próby budowania pozytywnych relacji robi się zarzut. Rozumiem, że kampania wyborcza, ale jednak wolę wydanie kampanii pozytywnej-czyli chwalimy się co zrobiliśmy i jaki mamy pomysł na lepsze jutro, a nie wieczne ataki na przeciwników politycznych-to bez sensu. Chyba każdy chce być ceniony za swoje zasłygi a nie być mniejszym złem. Pod tym względem imponuje mi P. Laskowski- owszem jak ktoś Go zaatakuje to zareaguje w lokalnych mediach, jednak sam nigdy nie zaczynał atakować, nie bawił się w tego rodzaju przepychanki i starał się pokazywać, że On jest dobrym gospodarzem a nie inni źli. Czasem trzeba się uczyć od bardziej doświadczonych :)
11 Lubię to: 11
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
AGH
AGHKarolina16 września 2015 o 17:59
co prawda, to prawda-p.Laskowski ma klasę, której inni mogą się od niego uczyć
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
marek
marekKarolina16 września 2015 o 12:02
Ja uważam, że to cenne, że możemy poznać faktyczne zdanie wicestarosty na ważne problemy. Chciałbym też poznać zdanie burmistrza, ale to chyba niemożliwe, bo jak portal zaprosił go do współpracy to ich odesłał do swojego facebuka...
6 Lubię to: 6
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
figo
figomarek16 września 2015 o 17:34
Widocznie Karolino zwracasz uwagę tylko na krytyczne teksty o burmistrzu skoro nie zauważasz wielu pozytywnych informacji o tym co robi miasto. Tak powinno wyglądać dziennikarstwo. Dobre chwalą, złe krytykują.
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Karolina
Karolinamarek16 września 2015 o 13:03
Marku jasne, że ważne jest poznać czyjeś zdanie, jednak moja wypowiedź dotyczyła ogólnego podejścia do lokalnej polityki - chwalmy się sobą, budujmy pozytywną politykę, a nie wiecznie krytykujmy. Budyjmy swoją pozycję na własnym JA ( Ja jestem dobry), a nie na tym, że ktoś jest zły. Chyba dość polityki negatywnej mamy w ogólnopolskich mediach. Kiedyś ktoś mądry mi powiedział, że najłatwiej jest obserwować kogoś kto coś robi i go krytykować i wytykać błędy samemu nie robiąc nic. Osobiście uważam, że P. Baranowski jako wschodząca gwiazda lokalnej polityki może zbudować swój wizerunek pozytywny, jest osobą, która ma wile do zaoferowania, a w połaczeniu z pracowitością możde dać wiele powiatowi. Fajnie by było jak budowałby swój wizerunek na własnym JA. Co do współpracy tego portalu z Burmistrzem- jest on na tyle przeciwnikiem Burmistrza, że współpraca nie miałaby sensu - tak uważam. p.s. Chciałabym poczytać lokalne informacje nie będące stronniczymi. Tu czytam tylko jaki Burmistrz jest zły, a szkoda...
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
eustachy
eustachyKarolina16 września 2015 o 08:55
mądrego to i warto poczytać...
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
mieszkaniec
mieszkanieceustachy16 września 2015 o 09:48
Muszę przyznać, choć podobał mi się artykuł wicestarosty, że ma Pan rację
4 Lubię to: 4
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
jaskier
jaskier16 września 2015 o 07:11
Tam na razie jest ściernisko ale będzie "strefowisko" A tam gdzie to kretowisko miał stać Dżaguar!
4 Lubię to: 4
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Paweł
Paweł16 września 2015 o 06:42
Bardzo dobry tekst, a literówki zdarzały się nawet "Bólow" ;-)
6 Lubię to: 6
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
RW
RW15 września 2015 o 23:55
Nie wiedziałem że istnieje takie słowo jak "półgwizdka". A już hitem tego tekstu jest "kadra pracownicza jest wykfalifikowana". Panowie trochę szacunku dla czytelnika...
4 Lubię to: 4
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.