Sichowanie nie sprostali na wyjeździe rezerwom Górnika Złotoryja. Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla przyjezdnych. Już w pierwszej minucie Michał Bigos zmusił do kapitulacji Łukasza Musiała. Platan odpowiedział golem wyrównującym pół godziny później. Futbolówkę w siatce Górnika umieścił Daniel Szlęk. Remis trwał raptem dziesięć minut, bo bramkę do szatni gościom zaaplikował Marcin Bigos.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Platana - od straty trzeciego gola. Następnie w 65 minucie czerwoną kartką został ukarany Michał Pawelec i sytuacja podopiecznych trenera Piotr Kozaka jeszcze bardziej się skomplikowała. W 86 mincuie złotoryjanie definitywnie rozstrzygnęli losy spotkania, zdobywając bramkę na 4:1.Jakby mało było nieszczęść dla gości, w 87 minucie Artur Sadowski otrzymał czerwonę kartkę i Platan kończył zawody w podwójnym osłabieniu..
13 września (niedziela), godz. 14:00 - Złotoryja
Górnik II Złotoryja - Platan Sichó 4:1 (2:1)
Bramki: Michał Bigos 1', Marcin Bigos 40', Kufel 49', Rajczakowski 86' - D. Szlęk 30'
Platan: Musiał - Babula (Kowalski 51'), Charmuszko, A. Cholewiński (Krupiński 62'), Czudek, Danyłko, Krawczykowski (Gawłowski 42'), Pawelec, Piskadło (Podoba 46'), Sadowski, D. Szlęk
Żółte kartki: Musiał, Krawczykowski (Platan)
Czerwone kartki: Pawelec (65' - Platan), Sadowski (87' - Platan)