Jednak tak się nie stało. Zjednoczeni postawili się faworyzowanemu "Leg-Polu", a wynik do ostatniej sekundy był sprawą otwartą.
Spotkanie rozpoczęło się świetnie dla drużyny gospodarzy - KS Legnickie Pole. W pierwszej akcji spotkania, zawodnik Zjednoczonych zagrał we własnym polu karnym ręką i arbiter wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Michał Grządkowski i pewnie wykorzystał rzut karny. Jednak w piątej minucie mógł być już remis, ale Krzysztof Kuliś zbyt słabo uderzył i Piotr Radomski nie miał problemów z interwencją.
KS Legnickie Pole piłkarsko prezentowało się lepiej. Utrzymywało się dłużej przy futbolówce i miało zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych, ale Zjednoczeni też od czasu do czasu potrafili zagrozić bramce gospodarzy. Co nie udało się na początku meczu Krzysztowi Kulisiowi, udało się w 25 minucie Pawłowi Bochenkowi, który nie zmarnował sytuacji jeden na jeden z Piotrem Radomskim i wyrównał. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i takiego obrotu sprawy chyba mało kto się spodziewał przed pierwszym gwizdkiem.
Po zmianie stron KS Legnickie Pole wrzuciła "wyższy bieg", momentami spychając Zjednoczonych do głębokiej defensywy. Te ataki gospodarzy przyniosły efekt w 60 minucie. Wówczas Jacek Terpiłowski zamienił dogranie z prawego skrzydła Patryka Czuchnickiego na gola. Podopieczni trenera Adama Łazarza powinni prowadzić jednak zdecydowaniej wyżej, bo tuż przed strzeleniem drugiej bramki jak i po tym, mieli sporo wyśmienitych okazji, ale szwankowała skuteczność. W ostatnich minutach Zjednoczeni nie mając nic do stracenia odważniej zaatakowali, zamykając chwilami KS na jego połowie. W dolicoznym czasie gry zespół ze Snowidzy miał rzut wolny z około dwudziestu metrów, ale piłka po uderzeniu Bartosza Karpiejczyka poszybowała nad poprzeczką.
KS Legnickie Pole wygrało 2:1 i ma komplet punktów, a w tabeli zajmuje po dwóch kolejkach trzecie miejsce. Zjednoczeni z zerowym dorobkiem plasują się na trzynastej pozycji.
23 sierpnia (niedziela), godz. 17:00 - Legnickie Pole
Zjednoczeni Snowidza - KS Legnickie Pole 2:1 (1:1)
Bramki: Grządkowski 2'-k., Terpiłowski 60' - Bochenek 25'
KS: Piotr Radomski - Patryk Czuchnicki, Mateusz Dominiak (Marek Serenda 46'), Marcin Drozdowski, Michał Grządkowski (Przemysław Nowak 69'), Wojciech Huk, Krzysztof Synowiec, Jacek Terpiłowski, Piotr Wasilewski (Artur Spychaj 46'), Szymon Zarański, Adrian Zaremba (Łuaksz Hreczany 83')
Zjednoczeni: Arkadiusz Bartnicki - Bogusław Babiarz, Paweł Bochenek, Bartosz Fiałka (Klemen Rus 46'), Miłosz Grudziński, Bartosz Karpiejczyk, Krzysztof Kuliś (Maciej Gałka 52'), Konrad Połącarz, Jarosław Samborski, Andzrej Sokół, Maciej Szałęga
Żółte kartki: Terpiłowski, Spychaj (KS Legnickie Pole) oraz Bartnicki, Babiarz, Sokół (Zjednoczeni)