Początek spotkania przebiegał pod dyktando Rataja, ale później inicjatywę przejął Huragan. Beniaminek z Proboszczowa był trzykrotnie bliski objęcia prowadzenia. Dwa razy trafił w poprzeczkę, a raz przed utratą gola przez Rataj uratował Krysiak, parując futbolówkę na rzut rożny. Niewykorzystane okazje, zemściły się na Huraganie tuż przed przerwą. Dośrodkowanie z rzutu wolnego głową na bramkę zamienił Wojciech Zając.
Drugie 45 minut było zdecydowanie lepsze w wykonaniu paszowiczan. Grali dużo piłką, nie odpuszczali walki w środku pola i wyprowadzali częste kontry. I to właśnie po jednej z nich, w polu karnym beniaminka został sfaulowany Tomasz Rączkiewicz, za co winowajca obejrzał czerwoną kartkę. Sprawiedliwość z jedenastu metrów wymierzył Piotr Zając. W 65 minucie Krysiak sparokurował rzut karny, po którym goście strzelili gola kontaktowego. To trafienie dodało im wiatru i zaczęli przeważać na boisku. Jednak Rataj wyprowadził skuteczny kontratak, który sfinalizował Papiernik i było 3:1 dla gospodarzy. Wówczas gra podopiecznych Michała Garcarka nieco się rozluźniła, ale Huragan grał do końca. W ostatnich kilkunastu minutach drużyna z Proboszczowa stworzyła kilka "setek", ale wykorzystała tylko jedną, ustalając tym samym rezultat końcowy na 3:2.
16 sierpnia (niedziela), godz. 14:00 - Paszowice
Rataj Paszowice - Huragan Proboszczów 3:2 (1:0)
Bramki dla Rataja: W. Zając, P. Zając (k), Papiernik
Rataj (skład wyjściowy): Krysiak - Rojak, W. Zając, Dziuba, Bamburski, P. Zając, T. Rączkiewicz, Gołębiewicz, Kuchta, T. Zając, Papiernik