Parafianie i mieszkańcy z gminy Wądroże Wielkie wyruszyli na pielgrzymowanie i zwiedzanie Francji. Pielgrzymka rozpoczęła się mszą św. w Kosiskach, a następnie nocnym przejazdem przez Niemcy i Szwajcarię do La Salette w Alpach (1850 m n.p.m.) - najwyżej położonego sanktuarium w Europie.
Wjazd do tego miejsca to niezapomniane wrażenie. Wszystkim towarzyszyła adrenalina a zarazem zachwyt nad urokiem sanktuarium. Jest to miejsce szczególne. 19 września 1846 r. objawiła się tam Matka Boża dwojgu pastuszkom Melanii Calvat-Mathieu i Maksyminowi Giruad. Przekazała im przesłanie nawracania się i pogłębiania wiary. W 1851 r. biskup diecezji Grenoble, Philibert de Bruillard wydał orzeczenie o prawdziwości objawienia. Wkrótce na tym górskim, przepięknym odludziu powstała bazylika oraz Zgromadzenie zakonne i misyjne Misjonarzy Matki Bożej z La Salette (saletyni).
W czasie pielgrzymki zwiedzali Sanktuarium i miejsca związane z życiem św. Bernadetty. Uczestniczyli we mszy św. w Grocie Massabielskiej. Kilku pielgrzymów skorzystało z kąpieli w basenach wypełnionych wodą z cudownego źródełka. Ks. Daniel poprowadził Drogę Krzyżową na wzgórzu Espelugues w Lourdes. Wieczorem odbyła się: Procesja Eucharystyczna, Wieczorna Międzynarodowa Procesja Różańcowa z zapalonymi lampionami.
Na trasie pielgrzymki nie zabrakło Paryża, gdzie znajdują się liczne zabytki i atrakcje turystyczne, co powoduje, że jest co roku odwiedzany przez ok. 30 milionów turystów. Miasto podczas zawirowań historycznych, nigdy nie zostało zniszczone, tak np. jak Warszawa, dlatego może poszczycić się cennymi zabytkami.
Podczas pielgrzymki, wszystkim dopisywały humory a śpiew nie schodził z ust. Czas pielgrzymowania przebiegał w miłej i przesympatycznej atmosferze. Niestety, co piękne, szybko się kończy i tak w dniu 20 czerwca pielgrzymi wrócili szczęśliwie do kraju, utrudzeni ale zadowoleni, pełni wrażeń i z obietnicą, że w przyszłym roku również wyruszą na szlak pielgrzymkowy.