W pierwszym momencie wydawało się, że sprawa jest jasna. Brak badań od lekarza sportowego był równoznaczny z walkowerem. Zawodnicy Skory posiadali badania przeprowadzone przez chirurga, ale z drugiej strony mieli "zaklepany" termin badań sportowych. Prezes klubu posiada w związku z tym nawet dokument. To miało być podstawą do powtórzenia meczu i rzeczywiście wydawało się, że tak się stanie.
Ostatecznie WG OZPN Legnica orzekł walkower na korzyść gości z Wiadrowa. Zdajemy sobie sprawę z problemów i dlatego zaznaczyliśmy, że jeśli klub nie ma badań wykonanych przez lekarza medycyny sportowej, może przedstawić poprzednie, wciąż aktualne karty, lecz musi poprzeć je oświadczeniem z umówionym terminem badań lekarza medycyny sportowej - uzasadnił decyzję Leszek Żmuda, przewodniczący Wydziału Gier, w rozmowie z portalem e-legnickie.pl.
Dodajmy, że nie będą rozpatrywane dwa pierwsze spotkania Skory w rundzie wiosennej z Bazaltem Piotrowice i Fenixem Pielgrzymka. Kibice tych klubów nie będą mogli liczyć zatem na "darmową" zdobycz, mimo porażki na boisku. Nysa po dopisaniu na swoje konto trzech punktów, ma ich w sumie 38 i plasuje się na trzecim miejscu.
Inny klub z gminy Paszowice - Rataj, również wzbogacił się oficjalnie trzy punkty. Jednak w jego przypadku sprawa była dość jasna. Zawodnicy Orlika Okmiany w 25 minucie zrezygnowali z dalszej gry i udali się do szatni. Werdykt nie mógł być inny. Paszowiczanie do ósmego Orła Zagrodno, z którym zagrają w niedzielę, tracą juz tylko pięć "oczek".