Kolejną ofiarą podopiecznych trenera Marka Mackieiwcza była dzisiaj drużyna beniaminka Radziechowianka Radziechów. Po nerowywm początku, Park w dwunastej minucie otworzył rezultat spotkania. Miedziński zagrał na prawą stronę do Święsa, a ten mocnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce. W 20 minucie Cisowski mógł podwyższyć prowadzenie swojego zespołu, ale trafił w słupek. Siedem minut później ponownie spróbował swoich sił, ale tym razem piłka znalazła się w rękach bramkarza. Jednak w 36 minucie targoszynianie dopięli swego. Cisowski dograł piłkę na piąty metr do Sadowskiego, a ten pokonał bramkarza Radziechowianki, który 180 sekund później musiał kolejny raz skapitulować. Ponownie autorem trafienia był Sadowski. Tym razem bezpośrednio z rzutu wolnego posłał piłkę do bramki, ściągając z niej pajęczynę.
Zawodnicy Parku wyszli na drugie 45 minut rozluźnieni wysokim prowadzeniem. Goście mogli zostać za to ukarani, ale dobrze w ich bramce spisywał się Budziński, który w 78 minucie zainicjował akcję zakończoną golem na 4:0. Uruchomił on długim podaniem Święsa, który znalazł się w sytaucji sam na sam z golkiperem gospodarzy i nie zmarnował nadarzającej się okazji. Zwycięstwo Parku mogło być bardziej okazałe, ale w 90 minucie uderzenie Budzińskiego z rzutu karnego, jak i dobitkę, obronił miejscowy bramkarz.
30 sierpnia (niedziela), godz. 11:00 - Olszanica
Radziechowianka Radziechów - Park Targoszyn 0:4 (0:3)
Bramki: Święs 12', 78', Sadowski 36', 39'
Park: Budziński – Partyka (Bodnar), Święs( K. Kielasiński), Myszyński, Sadowski, Tryniecki, Cisowski (Oszczęda), Pasternak, Miedziński, Ośka, Jach, D. Kielasiński, Anczewski.
W 90 minucie Budziński (Park) nie wykorzystał rzuut karnego (bramkarz obronił)