Zwycięstwo sichowian to było zaskoczenie, ponieważ zajmowali oni po rundzie jesiennej przedostatnie miejsce w tabeli, a na koncie mieli tylko cztery punkty. Czyżby miałą sie powtórzyć sytuacja z poprzedniego sezonu, kiedy to po kiepskiej pierwszej części sezonu, zawodnicy Platana byli w ogonie tabeli, a na wiosnę zostali okrzyknięci rycerzami wiosny?
Platan bardzo dobrze zaczął mecz, bo juz w piątej minucie objął prowadzenie za sprawą Adriana Lesiaka. Na odpowiedź ze strony gospodarzy trzeba było czekać do 24 minuty, kiedy to Tomasz Kaniak doprowadził do remisu. Ten sam zawodnik w 35 minucie ponownie zmusza do kapitulacji Mikołaja Danyłko. nie minęło 60 sekund, a Lechia prowadziła juz 3:1. Tym razem futbolówkę do siatki wpakował Krzysztof Kozłowski i mogło się wydawać, że przyjezdni już sie nie podniosą. Tymczasem jeszcze przed przerwą strzelają bramke kontaktową, a jej autorem był Adrian Lesiak, dla którego było to drugie trafienie w tym spotkaniu.
Pierwsze dwadzieścia minut drugiej połowy obyło się bez goli. ten impas przełamał dopiero w 65 minucie Damian Kowalski, wyrównujac stan rywalizacji. Koncówka należała do Platana w 70 minucie sichowianie obejmują prowadzenie. Piłkę w siatce umieścił Artur Cholewiński. Zwycięstwo gości przypieczętowuje Bartłomiej Charmuszko, pokonując doświadczonego Mirosława Słabickiego w 83 i 87 minucie.
Platan dzięki kompletowi punktów zdobytemu w Rokitnicy przesunął się na dziesiątą pozycję. Była to dla sichowian dopiero druga wygrana w sezonie 2014/2015. Za tydzień na własnym boisku, gdzie nie zdołali jeszcze zdobyć punktów, podejmą "czerwoną latarnię" ligi - Iskrę Jerzmanice Zdrój.
29 marca (niedziela), godz. 11:00 - Rokitnica
Lechia Rokitnica - Platan Sichów 3:6 (3:2)
Bramki: Kaniak 24', 35', Kozłowski 36' - Lesiak 5', 42', Kowalski 65', Cholewiński 70', Charmuszko 83', 87'
Platan: Danyłko - Musiał, Babula, Bajowski, Charmuszko, A. Cholewiński, L. Cholewiński, Krawczykowski, Lesiak (Kowalski 55'), Sadowski, Ziński.