Wynik został otwarty bardzo szybko, bowiem już po 120 sekundach gry. Damian Broniek obsłużył podaniem Dariusza Szeligę, a ten zmusił do kapitulacji Pawła Świdzińskiego. Na odpowiedź Orła nie trzeba było długo czekać, bowiem jeszcze przed upłynięciem dziesiątej minuty gry Piotr Biernat wykorzystał podanie ze skrzydła i pokonał Krzysztofa Szubera.
W dwudziestej minucie jaworzanie ponownie objęli prowadzenie. I ponownie w tych samych rolach wystąpili Damian Broniek i Dariusz Szeliga - pierwszy z nich dogrywał, a drugi wykończył akcję. Do przerwy rezultat nie uległ zmianie, ale rezerwy MRKS-u mogły śmiało praktycznie rozstrzygnąć losy spotkania przed zmianą stron.
Na początku drugiej odsłony Dawid Styczeń huknął z dystansu jak z armaty i Krzysztof Szuber odprowadził tylko piłkę wzrokiem. Radość gości z Konar z powodu remisu trwała zaledwie kilka minut, a to za sprawą Dariusza Szeligi, który tym samym skompletował hattricka. W 64 minucie dwubramkową przewagę Kuźni II dał Marcin Dudek, który nie pomylił się w sytuacji jeden na jeden. W tym momencie zawodnicy Orła zamiast walczyć o poprawę rezultatu, zrezygnowani ograniczali się do dyskusji i krytykowania orzeczeń arbitra. Nie omieszkali wykorzystać tego gospodarze. W 73 minucie Dawid Każarnowicz głową umieścił piłkę w bramce, a dzieła zniszczenia przyjezdnych dokonał Dariusz Szeliga.
26 maja (czwartek), godz. 11:00 - Jawor (Stadion Miejski)
Kuźnia II Jawor - Orzeł Konary 6:2 (2:1)
Bramki: Szeliga 2', 20', 60', 83', Dudek 64', Każarnowicz 73'
Kuźnia II: Krzysztof Szuber - Patryk Gwiździał, Maciej Kielman, Kacper Zawierucha, Grzegorz Głąb, Mariusz Suchecki, Mariusz Szeliga, Damian Broniek (Dawid Każarnowicz 46'), Kacper Nowak, Marcin Dudek, Dariusz Szeliga