To uczniowie klas trzecich z I Liceum Ogólnokształcącego im. Księcia Bolka I w Jaworze przybywali wraz z zaproszonymi osobami, rodzicami i nauczycielami na tradycyjną studniówkę.
Rozpoczęła się ona uroczystym polonezem, który, jak tradycja każe, poprowadził dyrektor szkoły Mieczysław Michalski oraz wychowawcy klas maturalnych, którzy wiedli poloneza w swoich klasach. Po zakończeniu poloneza o zabranie głosu poproszony został dyrektor szkoły, który na kanwie własnych doświadczeń wynikających z wielokrotnego uczestnictwa w balu studniówkowym (35 razy) życzył abiturientom radości i wielu dobrych wspomnień wynikających z uczestnictwa we własnym w balu studniówkowym oraz oficjalnie otworzył studniówkę.
Po dyrektorze głos zabrał przewodniczący komitetu studniówkowego Radosław Prokopowicz, a podsumowaniem części oficjalnej prowadzonej przez Hannę Kosińską, Aleksandrę Prokopowicz i Pawła Hubara było wręczenie przez abiturientów kwiatów nauczycielom obecnym na balu oraz lampka szampana.
Po obiedzie uczestnicy balu zostali zaproszeni na część artystyczną przygotowaną przez klasy III a i III o. Uczestnicy studniówki obejrzeli film nagrany przez uczniów. Rzecz działa się w sądzie (prokurator - Mieczysław Michalski - dubler Maksymilian Kowalczyk, obrońca - Władysław Woźniakiewicz - dubler Krzysztof Materna, sędzia sądu najniższego - Ryszard Światek - dubler Paweł Hubar). Film pokazał, jak wiele "przestępczych procederów" dzieje się w jaworskim liceum, a ich bohaterami są nauczyciele świetnie odegrani przez uczniów. Radości z sytuacji opisanych w filmie było co niemiara o czym świadczyły rzęsiste brawa. Podsumowaniem była piosenka wykonana na żywo.
Roześmiani i uradowani uczestnicy balu ruszyli w tan. Zabawa trwał do białego rana. Studniówka minęła i trzeba wrócić do szarej rzeczywistości. Za niespełna sto dni matura.