Środa, 24.04.2024 223

 

Pliki cookies 04:15
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama

(FOTO) Msza Trydencka w kościele pw. św. Faustyny

28 stycznia w kościele św. Faustyny odbyła się już druga w ostatnim czasie Msza Trydencka. Tym razem zgromadzeni wierni modlili się w intencji prześladowanych chrześcijan. Była to Msza solenna, czyli bardziej uroczysta od zwykłej Mszy śpiewanej

Fot. jawor24h.pl © Paweł Sasiela

Niedzielna Msza zgromadziła wielu wiernych nie tylko z Jawora, ale z terenu całej diecezji i okolic. Mszę śpiewem gregoriańskim uświetniła schola z Bolesławca. Inicjatorzy mają aspiracje na odprawienie w Jaworze w niedalekiej przyszłości kolejnej Mszy.

- Msza ta była świetną okazją do przypomnienia sobie języka łacińskiego i śpiewów gregoriańskich, które kilkadziesiąt lat temu były normalnym porządkiem. Śpiewy i liturgia zrobiły ogromne wrażenie. Mam nadzieję, że będę mogła częściej uczestniczyć w takich Mszach - mówi Ewa Zdzienicka z Jeleniej Góry, która uczestniczyła w niedzielnej Mszy.

Msza Trydencka jest obecnie nadzwyczajną formą zwykłej Mszy, którą znamy z kościołów na co dzień. Benedykt XVI stwierdził, że obie Msze nie różnią się pod względem teologicznym i każdy wierny Kościoła Katolickiego może swobodnie w takich Mszach uczestniczyć, tak samo jak każdy kapłan może je odprawiać.

- Pierwszy raz byłem podczas ŚDM w Krakowie, bp Atanazy Schneider odprawiał wtedy Mszę pontyfikalną. Służę do Mszy, ponieważ przyciąga mnie piękno tej liturgii i uwielbienie Boga - uniwersalny język liturgiczny, piękny chorał gregoriański, niezwykła cisza i spokój liturgii, a jednocześnie jej twarda logika, głęboka symbolika, ale również estetyka i zewnętrzne piękno każdego detalu. Uczestnicząc we Mszy Świętej tradycyjnej pozostajemy również w jedności z tradycją liturgiczną Kościoła, liczącą sobie kilkanaście wieków, korzeniami sięgającą liturgii starożytnych Rzymian. Na takiej formie Mszy Świętej wychowała się niezliczona rzesza wielkich świętych Kościoła - dodaje Krzysztof Mazur z Chocianowa.

Komentarze (11)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

KK
KK2 lutego 2018 o 08:15
Z tym osobistym podejściem było różnie, ja mam mieszane odczucia a chciałem tylko spełnić chrześcijański obowiązek związany z pochówkiem osoby zmarłej i zostałem bardzo źle potraktowany przez proboszcza bo rzadko chodzę do Kościoła
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
niewielu wiernych
niewielu wiernych30 stycznia 2018 o 14:48
ŚP. ks. Tracz przyciągał do kościoła tłumy jaworzan, nawet z innych parafii, ale on znał prawie każdego i do każdego miał osobiste podejście.
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Jacek
Jacekniewielu wiernych31 stycznia 2018 o 11:13
Ta msza była przeznaczona dla wiernych przywiązanych do Mszy trydenckiej. To oni przyszli i poprosili i msze w tym obrządku. A jeśli Pana/Pani zdaniem x. Tracz przyciągał tłumy do kościoła, które nagle przestały chodzić, to tylko źle to świadczy o x. Traczu, bo pokazuje, że wierni czcili jego osobą i przywiązywali się do niego, a nie do Pana Boga.
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
p
pniewielu wiernych30 stycznia 2018 o 21:54
Na Mszy było 70-80 osób, w Legnicy na comiesięcznej jest ok. 50-60, a w dużym Wrocławiu na 2 coniedzielne Msze przychodzi 200-250 osób. Frekwencja w Jaworze była bardzo dobra :)
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Jolka
Jolka30 stycznia 2018 o 10:07
Mało ludzi.
1 Lubię to: 1
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Jolka Jolka
Jolka JolkaJolka30 stycznia 2018 o 12:21
Trzeba było przyjść z rodziną, byłoby więcej.
2 Lubię to: 2
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
alka
alkaJolka Jolka31 stycznia 2018 o 16:27
do Jolka Jolka I po co ta złośliwość? Czy to ciebie uszczęśliwia?
1 Lubię to: 1
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Jolka Jolka Jolka
Jolka Jolka JolkaJolka Jolka30 stycznia 2018 o 14:12
A może ktoś nie ma rodziny?
1 Lubię to: 1
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
:)
:)29 stycznia 2018 o 22:00
Wskazania Konferencji Episkopatu dla diecezji polskich dotyczące sprawowania Mszy św. według ogłoszonego przez papieża Benedykta XVI listu apostolskiego w formie Motu proprio Summorum Pontificum 03.10.2007 punkt 6 Kapłani, którzy mają odprawiać Mszę św. w formie nadzwyczajnej, spełniać powinni następujące wymagania (por. Summorum Pontificum, art. 5 § 4): - przyjmować całą liturgię Kościoła w formie zwyczajnej i nadzwyczajnej (por. towarzyszący Motu proprio List papieża Benedykta XVI); - posiadać dobrą znajomość nadzwyczajnej formy obrzędu; - znać język łaciński; - mieć przygotowanych do tej formy Mszy św. ministrantów. Spełnienie tych wymagań powinny weryfikować Diecezjalne Komisje Liturgiczne
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
p
p:)30 stycznia 2018 o 11:59
Kapłan sprawujący Mszę św. w formie nadzwyczajnej w Jaworze przyjmuje całą liturgię w formie zwyczajnej i nadzwyczajnej, a zazwyczaj odprawia Novus Ordo. Posiada dobrą znajomość formy. Motu Proprio SP wskazuje, że ma znać łacinę na tyle żeby rozumiał co mówi w trakcie Mszy i tak było. Miał przygotowanych ministrantów. Zezwolenie na odprawianie Mszy wynika z motu proprio Summorum Pontificum i Ecclesia Dei, a nie ze wskazań episkopatu. Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami kościelnymi.
6 Lubię to: 6
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Parafianin
Parafianinp1 lutego 2018 o 07:55
Hahaha
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.