Piątek, 29.03.2024 658

 

Pliki cookies 15:34
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
Gaździcki Tomasz - kandydat do Rady Miejskiej w Jaworze
Baltic Home
Baseny ogrodowe, materace i akcesoria - sklep NajlepszeBaseny.pl

(FOTO) Bolesna porażka

Świadkami dramatycznego spektaklu byli widzowie zgromadzeni w sali przy Placu Bankowym. Momentami publiczność mogła przeżywać chwile grozy, bowiem aż trzy zawodniczki nie dokończyły zawodów na boisku.

Fot. jawor24h.pl © Paweł Sasiela

Już na starcie pojedynku kontuzji doznała Agata Mackiewicz, co z pewnością miało swoje przełożenie na przebieg meczu. Pierwszy set nie mógł ułożyć się więc po myśli Olimpijek. Jaworzanki przegrywały już 5:9, a po skutecznej zagrywce Patrycji Grubasz 10:14. Po bloku Grubasz - Kulbida jaworzanki zdołały jeszcze doskoczyć do stanu 17:19, ale po chwili było już 17:22. Ostatecznie przyjezdne wygrały do 22. 

Drugą partię drużyna z miasta św. Marcina rozpoczęła przegrywając 0:4. Jak się okazało był to jednak najlepszy set w wykonaniu podopiecznych Lesława Chrzanowskiego. Po pojedynczym bloku Wiktorii Szymczyk było 4:6, zaś niedługo później po dwóch punktach zdobytych przez jaworzankę z zagrywki było 9:8. Trener przyjezdnych ratował się czasem i zespół z Górnego Śląska odskoczył na 10:15. Olimpijki wzięły się jednak do pracy i zdołały doprowadzić do stanu 18:18, po sprytnym zagraniu Wiktorii Gul. Po ataku z prawej Marceli Konowoł na tablicy widniał już wynik 22:23. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały jaworzanki, doprowadzając do wyrównania.

W trzecim secie byliśmy świadkami najbardziej dramatycznej sceny podczas spotkania i niestety nie było to związane z emocjami jedynie siatkarskimi. Przy stanie 11:12 Karolina Wierzbińska nagle straciła przytomność. Sala zamarła, na szczęście po chwili zawodniczka o własnych siłach opuściła boisko, a wynik meczu zszedł na dalszy plan. Ostatecznie set zakończył się dość nietypowo, bowiem po konsultacji arbitrów, którzy po naradzie przyznali mysłowiczankom punkt na 25:19.

Chyba nikt przy Placu Bankowym nie mógł przypuszczać, iż w czwartej partii zawody przedwcześnie zakończy kolejna siatkarka. Przy stanie 2:2, zasłabła bowiem kapitan gości Angelika Wardęga. Na szczęście także w tym przypadku skończyło się tylko na strachu i już do końca byliśmy świadkami wyłącznie siatkarskich emocji. Na 6:5 asem serwisowym wyprowadziła gości Konowoł. Za chwilę było już 5:8 i trener Chrzanowski poprosił o przerwę. Pomogło, bo Olimpia wyrównała, gdy z zagrywki zapunktowała Dorota Dydak.

Mecz się wyrównał, ale na 14:16 wyprowadziła przyjezdne Martyna Pietrek, atakując ze środka. Kiedy na tablicy pojawił się wynik 16:20, po tym jak sędzina odgwizdała niesioną po stronie Olimpii, trener Chrzanowski musiał poprosić o przerwę. Po niej jaworzanki zniwelowały stratę do jednego punktu. Decydująca faza czwartego seta należała jednak do ekipy z Górnego Śląska, która wygrała do 20.

Natychmiast po ostatniej akcji meczu zespół z Mysłowic wybuchł radością, a to dlatego, że niewielu drużynom w ostatnich latach udało się wywieźć zasłużone zwycięstwo z sali przy Placu Bankowym w Jaworze. 


Olimpia Jawor - Silesia Volley MSK Mysłowice 1:3 (22:25; 25:23; 19:25; 20:25)

Olimpia: Dydak, Grubasz, Kulbida, Mackiewicz, Knop, Gul, Kwolek (L) oraz Deptuch, Szymczyk, Mirosławska, Dębicka, Kostiuk,  Mossur (L); trener Lesław Chrzanowski

MSK: Toborek, Pietrek, Konowoł, Wardęga, Kubica, Lewandowska, Wierzbińska, Smuszkiewicz, Lach, Świerkosz, Zawadzka (L); trener Alan Polok

MVP: Kamila Toborek

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.