Mianowicie chodzi o portal Bolków 24h news. Słowo „news” zawarte w nazwie jest chyba tylko na pokaz co postaram się skrzętnie udokumentować.
Koledzy z ratownictwa medycznego poinformowali mnie, a następnie poprosili o pomoc w sprawie likwidacji posterunku pogotowia ratunkowego w Bolkowie. Od lipca br. miałby on być zamknięty w godzinach nocnych (od 19 – 7). Od razu po otrzymaniu tej informacji napisałem do Bolków 24h news żeby zadali publicznie pytanie do mieszkańców Bolkowa dotyczące tej kwestii. Gdyż, w moim osobistym odczuciu, jest to sprawa bardzo istotna. Moje zapytanie wysłałem w piątek 13 maja (na dowód dołączam zrzut z ekranu to potwierdzający). Jednak portal nie opublikował mojego pytania. Może w odczuciu osób prowadzących tę stronę był to słaby news?
20 maja w Gazecie Jaworskiej w dziale „Chcecie to wierzcie...” przeczytałem, że radni będą zbierać głosy po to by omawiany posterunek pogotowia pozostał. By sprawdzić czy to prawda na drugi dzień zadzwoniłem do jednego z radnych miejskich z zapytaniem - kiedy dowiedział się o likwidacji pogotowia w porze nocnej? Oznajmił, że burmistrz J. Wroński do niego zadzwonił z dwa dni wcześniej i jako „inicjator” chciał by radni zbierali podpisy. Natomiast radna z którą także się kontaktowałem zapytała mnie – Czy to źle, że radni zbierają podpisy w tak ważnym celu? Odpowiedziałem, że nie i cieszy mnie taka inicjatywa. Tylko dlaczego to wszystko odbywało się tak późno?
Pojawia się pytanie. Kto prowadzi stronę Bolków 24h news i co ma na celu? Czyżby ludzie bliscy obecnej władzy, która ma na celu dyskredytować oponentów? Pozostawię to bez odpowiedzi.
Wnioskuję, że włodarz mało wie o tym co się dzieje w gminie. Myślę, że gdyby nie moja interwencja posterunek pogotowia zostałby zamknięty podczas pory nocnej, a tak jest duża nadzieja, że pozostanie. Uważam, że blisko 1 milion złotych, które gmina wydała na wynagrodzenie burmistrza zobowiązuję go do tego by w takich sprawach był na bieżąco i działał błyskawicznie. Wszak chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców.
Ratownicy mówili, że we mnie nadzieja by tę sprawę poruszyć. Dlatego nie zamierzam ich zawieść. Warto także zaznaczyć, że 22 maja na terenie gminy Bolków to straż pożarna musiała udzielać pomocy mężczyźnie, który zasłabł. Akurat wówczas nie było karetki. Jeżeli ograniczy się działanie pogotowia ratunkowego w Bolkowie takie sytuację mogą się powtarzać. A wtedy już do ludzkiej tragedii bliska droga.
Paweł Baczmański